2017.05.26// J. Kruczek
Ricoh nie pokusił się jak dotąd o rewolucję w swoich pancernych aparatach. Nie ma się co dziwić ponieważ te ciągle oferują bardzo wysoki poziom. Model WG-50 także jest jedynie ewolucją dobrze znanych rozwiązań.
Zobacz także: Fujifilm FinePix XP120 - aparat stworzony na wakacyjne wypady »Projektanci dopracowali konstrukcję pod kątem wytrzymałości dzięki czemu nowy model ma znieść jeszcze więcej. Upadek z wysokości 1,6 metra czy nurkowanie na głębokość 14 metrów przez dwie godziny nie będzie żadnym problemem. Aparat pracuje spokojnie także w temperaturach do -10 stopni Celsjusza.

Ricoh WG-50
W obudowie oprócz klasycznej lampy błyskowej znalazło się 6 diod LED doświetlających ujęcia podwodne. Zadbano przy tym o specjalny tryb mikroskopu. Ricoh WG-50 korzysta ciągle z sensora CMOS 16 Mpix. Obiektyw pracuje w zakresie ogniskowych 28-140 mm. Użytkownicy skorzystają z zakresu czułości ISO 125-6400.
Zobacz także: SeaLife DC2000 - zapowiedź aparatu dla nurków »Ricoh WG-50 pozwala zapisywać zdjęcia na kartach SD/SDHC/SDXC. Na pokładzie znalazły się porty micro USB oraz micro HDMI. Zastosowany akumulator ma wystarczyć na wykonanie około 300 zdjęć. Na razie nie jest znana cena, ani data premiery.