Apple TV w nowej odsłonie - rewolucja w oglądaniu telewizji?

Tim Cook na wczorajszej konferencji nie poprzestał na prezentacjji iPhone'ów S6 i S6 plus oraz na Ipad'a Pro i Apple Watch. Pojawiła się propozycja dla fanów większego ekranu, wygodnej sofy i szeroko pojętych multimediów. Niewielkie urządzenie w kształcie kostki nie po raz pierwszy odmieni nasze postrzeganie telewizji i sposobu jej wykorzystania. Trzecia seria Apple Tv i jest urządzeniem, które może zrewolucjonizować rynek cyfrowy. Platforma do naszego telewizora posiada funkcję sterowania głosem, jest wyposażona w nowy system TV OS i ma zaimplementowany ciekawy interfejs. Zaawansowanie głosowego sterowania jest tak duże, iż znajduje on elementy odcinka, po zacytowaniu dialogu. System Siri, który odpowiada za tę funcję, pozwala wręcz konwersować z urządzeniem. Baza w jakiej możemy znaleźć treść mową to iTunes, HBO, Netflix i Hulu. To nieprzebrana przestrzeń filmowa i nie tylko. Funcja pozwala filtrować filmy wedle grających w nim aktorów, czasu, treści odpowiednich dla najmłodszych. Wszystko na życzenie. Należy również zwrócić uwagę i na gabaryty. Kostka jest dyskretna, niewielka, choć większa od ubiegłorocznych modeli. W zestawie otrzymujemy również pilot Apple Remote z bardzo minimalistycznym designem. Pilot zmienił się w stoosunku do ubiegłych lat. Z pewnością jego funkcję odzwyczają nas od znanych kontrolerów, obecnych w naszym życiu. Jego koszt przy zasobie pamięci 34GB to 149$. Nie potrzeba więcej. Pilot jest dotykowy, łączy sie przez bluetooth, a jego powierzchnia wykonano ze szkła.
Producenci, podobnie jak w poprzednich wersjach zapewniają ogrom treści dostępnych w sieci telewizyjnej, internetowej chmurze iCloud, własnych zasobach, materiałach od iTunes, czy też kompatybilnych urządzeniach od Apple. Daje to nieosiągalne dotychczas możliwości korzystania z TV. Dzięki, chmurze możemy korzystać z urządzenia wszędzie, ponieważ w każdym zakamarku ziemi mamy swoje dane. Na uwagę zasługuje technologia AirPlay dzięki której możemy połączyć się z urządzeniami tej samej marki, np. by pograć w gry, w nieznany dotąd sposób. Pozwala również na strumieniowy przesył danych i prezentowanie zawartości naszego urządzenia na telewizorze. Można więc śmiało zorganizować pokaz zdjęć w dużej rozdzielczości dla znajomych lub rodziny lub podłączyć kilka urządzeń i rywalizować z najbliższymi. Warunek jest jeden, musimy posiadać iPhona, iPada, iPoda touch lub Maca.

Zasada działania nowego urządzenia jest równie klarowna jak starszych modeli. Wystarczy podłączyć je do gniazdka, a także do telewizora przez przewód HDMI nie będący częścią zestawu. Po przytrzymaniu iPada lub iPhona z włączonym bluetooth obok przekaźnika, TV samo odbierze istotne dane i nastroi się bez ingerencji człowieka. Bez przeszkód upora się z nim średnio zaawansowany użytkownik Apple.