O zaletach paneli opartych na technologii OLED nie trzeba chyba nikogo przekonywać. W skrócie - nokautują zarówno LCD jak i plazmy.
O ile OLED radzi sobie bardzo dobrze w segmencie miniaturowych wyświetlaczy np. w telefonach komórkowych to wejście na rynek telewizorów wciąż jest śpiewem przyszłości. Sony, które zrobiło pierwszy krok poczyna sobie dosyć ospale. Jest jednak nadzieja, że postęp nabierze tempa.
OLED TV zawładnie światem
A wszystko za sprawą konkurencji. Panasonic postanowił bardzo poważnie zaangażować się w ten segment i obiecuje 40 calowy telewizor OLED w ciągu najbliższych 18 miesięcy.
Jeżeli tak faktycznie się stanie, to pójdziemy o zakład, że koreańska konkurencja również wskoczy do odjeżdżającego pociągu ze stacji OLED. Trzymamy kciuki za Panasonica i całą resztę. OLED to przyszłość - nie mamy co do tego żadnych wątpiwości.