Xbox One nie będzie wymagał stałego połączenia internetowego. Microsoft mięknie

Xbox One robi niezłe wrażenie, choć ilość kontrowersji przebiła funkcjonalność sprzętu. Microsoft spotkał się z falą krytyki dotyczącej przerostu funkcji multimedialnych nad rozwiązaniami dla graczy. Także polityka DRM stanowiła poważny problem.
Okazuje się, że Microsoft uległ pod fala krytyki, przez którą to Playstation 4 wygrało pierwsze starcie konsol. Amerykański koncern musiał szybko zareagować i w efekcie Xbox One nie będzie wymagał połączenia z internetem. Jest ono wymagane jedynie podczas pierwszego uruchomienia sprzętu, ponieważ będzie konieczne pobranie aktualizacji z wymienionymi zmianami. Co więcej gracze otrzymają możliwość swobodnego odsprzedawania gier, jak to ma miejsce na Xboxie 360.
Zniesiono także ograniczenia regionalne, co oznacza, że gracz między innymi z Polski mogą zakupić konsolę w sklepach zagranicznych i będzie ona działać. Do takiego rozwiązania będą się musieli posunąć gracze, którzy nie zniosą oczekiwania do polskiej premiery. Microsoft płaci teraz za pewność siebie. Koncern był przekonany, że to Sony wytoczy ciężkie działa przeciw graczom. Tymczasem japoński producent stworzył konsolę całkowicie przyjazną graczom.